Sierpień polski w XX wieku
W polskim kalendarzu nie ma miesięcy, które nie dźwigałyby brzemienia historii. I jest to na ogół brzemię rocznic bolesnych: martyrologia września czy dramaty grudnia to istotna część naszego dziedzictwa. Na tym tle polski sierpień wyróżnia się niezwykłym splotem wielkich cierpień i wielkich nadziei.
„Podzwonne sierpnie" – pisał w wierszu poświęconym tytułowemu miesiącowi Stanisław Grochowiak. W tej metaforze mieści się i świadomość końca, i zapowiedź zmiany, i potrzeba upamiętnienia. Takie też były polskie sierpnie w XX wieku: nieraz zwiastowały nieubłagany koniec jakiejś epoki, a zarazem zapowiadały następną. Jedne z nich odcisnęły się głęboko w pamięci zbiorowej, inne pozostawiły ślady mniej wyraźne i niejednoznaczne. Warto niektórymi z tych śladów podążyć.
Kiedy zaczęła się I wojna światowa?
Jak podają encyklopedie, pierwszy światowy konflikt minionego stulecia, na Zachodzie nazywany Wielką Wojną, rozpoczął się 28 lipca 1914 r., gdy Austro-Węgry wypowiedziały wojnę Serbii. Propozycji formułowanych przez historyków w tej kwestii jest jednak więcej. Zdaniem badaczy koncentrujących się na dziejach Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Włodzimierza Borodzieja i Macieja Górnego, autorów pracy „Nasza wojna", jego początków należy szukać wcześniej, w wojnach bałkańskich z 1912 i 1913 r. A skoro data nie jest oczywista, a Wielka Wojna jest także „nasza", wolno spytać, kiedy rozpoczęła się dla Polaków. Czy w dniu, w którym poddani trzech zaborców wyruszyli na front w mundurach obcych armii? Z perspektywy polskich aspiracji, późniejszych ocen i skutków tej wojny, a wreszcie utrwalonego po 1918 r. mitu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta